Eviline
Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:25, 05 Sty 2014 Temat postu: 04.01.13r. Weterynarz i Kowal |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Opis: W ramach "wizyty" u Deicowych koni musiałam sprawdzić jeszcze Litka który ostatnio pokasływał. Kasztan patrzył jednak dość żywo z boksu i nie wydawał się źle czuć. Deicu wyciągnęła go z boksu a ja starannie osłuchałam płuca Littka. Po tym badaniu sprawdziłam temperaturę. Była jedynie nieznacznie podniesiona ale nawet nie wychodziła poza granice normy. No cóż. Trzeba będzie pociągnąć Deika za portfel. Poszłam po endoskop i leki by dać Litkowi ewentualnie głupiego jasia. Przy Deicu otworzyłam woreczek z końcówką endoskopu i zamontowałam na urządzeniu. LItek bardzo się denerwował tą maszynerią więc nie obyło się bez podania jasia. Littek po chwili był w swoim świecie rozmarzony, z błogą miną opierając pysk na ramieniu Deika. Wprowadziłam endoskop przez nos bardzo ostrożnie by nie uderzyć w zatokę. Wkrótce wszystko się wyjaśniło. Młody miał zapalenie oskrzeli. Powiedziałam Deikowi moją diagnozę oraz jakie leki musi kupić. Póki co Litek musiał pozostać w boksie aż ogłupiacz przestanie działać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|