Eviline
Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:06, 27 Sty 2014 Temat postu: 27.01.14 - Wytrzymałościówka (do rajdów) |
|
|
+ EWENTUALNIE DOPISAĆ WSTĘP
Gdy już garnęłam mojego dzwońca, wystarczyło tylko wyprowadzić ją na zewnątrz i wsiąść. Śnieg sięgał mi do kostek, idealna pogoda na coś wytrzymałościowego. Poklepałam klacz i śmiało wyszłyśmy na dwór. Szybko wsiadłam na Ósmą i ruszyłam stępem w stronę lasu. Dałam jej luźną wodzę, a sama energicznie ruszałam biodrami, by klacz nabrała rytmu i śmiałości, a i tak mocno parła do przodu mimo śniegu. Ostrożnie przeszłyśmy przez ulicę i już na początku lasu zachęciłam ją do energicznego kłusa, anglezowałam spokojnie, a klacz parskała zaciekawiona patrząc się wszędzie, gdzie mogła sięgnąć wzrokiem, ale szła zebrana. Ja od początku miałam ustaloną trasę i wcale nie była taka krótka, więc klacz niosła trochę bagażu podręcznego, bo nigdy nic nie wiadomo.
Czekałam spokojnie aż trochę się rozgrzejemy, więc nie poganiałam jej jeszcze do galopu, choć klacz się rwała. Stwierdziłam, że mamy jeszcze trochę drogi przed sobą, to damy sobie siana, to nie wyścigi. W końcu dostrzegłam znaki, które sugerowały trasę dzisiejszego małego "rajdu", więc wjechałam na ścieżkę, gdzie było mnóstwo śladów kopyt. Ładnie, nie tylko ja wyjeżdżam w takie tereny.
Byłam już pewna, że Ósma Prędkość jest gotowa i że droga jest bezpieczna, więc pognałam klacz do galopu, a ona z chęcią włączyła się w moją propozycję. Przebierała mocno kopytami w ziemi i
Post został pochwalony 0 razy
|
|